Ada & Maciek oraz Staś

Uwielbiam sesje rodzinne w domowym zaciszu. Kocham ten luz i czas płynący swoim rytmem. Wchodzę w ten świat najdyskretniej, jak umiem, i pozostaję w nim przez część dnia. Towarzyszę, obserwuję, fotografuję.

Z wielką radością gościłam w domu Ady & Maćka, dwa i pół miesiąca po narodzinach Stasia. Pierworodnego poznałam, kiedy był jeszcze mieszkańcem brzuszka swojej Mamy. Mały dżentelmen czuł się chyba wyjątkowo swobodnie w mojej obecności, bo uśmiechał się i stroił śmieszne minki. Uciął sobie również drzemkę, z której wybudził się zadowolony i z zaciekawieniem dalej przyglądał się ciotce z aparatem 😉

Domowe sesje rodzinne to jedyny w swoim rodzaju sposób na zatrzymanie pięknych chwil. Bez sztucznej kreacji i nadmiernego pozowania. Fotografia “lifestyle” skupia uwagę na tym, co najważniejsze: na naturalności, bliskości i emocjach.

Zapraszam Was do oglądania, a staszkowym rodzicom bardzo dziękuję za przygotowanie do zdjęć i zaufanie.

1 komentarz
Dodaj komentarz...

Nie dodałeś wcześniej komentarza. Wypełnij pola *

  • Beda miec piekna pamiatke! A te minki sa bezcenne 😉 Sesje lifestyle w domowym zaciszu, to najpiekniejszy sposob na zatrzymanie mijajacego czasu…OdpowiedzAnuluj